sobota, 1 września 2012

Czas prawdy

Z perspektywy ponad 23 lat tzw. transformacja ustrojowa jawi się jako zorganizowana gra operacyjna SB, WSW / WSI i CIA, która dokonała transferu władzy w sypiącym się socjalistycznym systemie w ręce wybranych osób związanych z PZPR. Inicjatywa dogadania sie z komunistami wypłynęła w 1988 roku od Kuronia i Michnika i pierwsze kontakty z SB zostały zrealizowane za pośrednictwem pułkownika Lesiaka czego konsekwencją była Magdalenka i "Okrągły Stół". Funkcjonariusze aparatu ucisku uniknęli w ten sposób pociągnięcia do odpowiedzialności - a przy okazji dokonali grabieży majątku narodowego. M.in. umożliwiając za sowite prowizje dla siebie przejęcie go przez rozmaite międzynarodowe korporacje za ułamek rzeczywistej wartości. Bardzo wiele tych zakładów zostało doprowadzonych do upadłości tylko po to żeby je przejąć za grosze albo po to aby je zamknąć i pozbyć się konkurencji. Sama nomenklatura oczywiście też się uwłaszczała jeszcze pod koniec rządów Rakowskiego. Wprowadzano pospiesznie "kapitalizm kompradorski" w którym towarzysze mieli objąć role kapitalistów a przodująca klasa społeczna role proletariatu. Niedawna sprawa generała Czempińskiego - "ojca założyciela" Platformy Obywatelskiej - w sprawie liczonych w milionach dolarów łapówek za "pomoc" przy prywatyzacji najcenniejszych kawałków polskiego majątku narodowego - to tylko czubek góry lodowej obrazującej to co WSW / WSI i SB ale także sowieckie GRU, amerykańskie CIA i niemieckie ,,Stasi’’ zrobiły z naszym krajem. A pomagał im w tym naszpikowany towarzyszami i agentami ale nigdy nie zlustrowany aparat prokuratorsko-sądowniczy dzięki któremu w ŻADNEJ z wielkich afer nie udało się nikogo skazać. Dlatego brakuje teraz pracy w Polsce pomimo tego ze bardzo dużo osób wyemigrowało. W większości młodych - dlatego Tusk majstruje teraz przy emeryturach. O patologii prywatyzacji w Polsce można się więcej dowiedzieć z wywiadu z profesorem Witoldem Kieżunem. Rozgrabianiu Polski próbował się przeciwstawiać rząd premiera Olszewskiego dążący do lustracji i dekomunizacji ale został w czerwcu 1992 obalony wskutek tzw. "nocnej zmiany" przeprowadzonej na zlecenie Wałęsy i jego mocodawców. Dzięki "nocnej zmianie" udało się byłym służbom specjalnym PRL utrzymać w swoich rekach sznurki za które od 22 lat pociągają po to, aby ich marionetki wykonywały pożądane ruchy. Obecnie rządzący duet Tusk - Pawlak to aktorzy tej "nocnej zmiany". Już Talleyrand wypowiedział słynne "trzeba zmienić bardzo wiele aby wszystko zostało po staremu". Pozycja Tuska i PO jednak obecnie słabnie. Dlatego do przejęcia władzy "ojcowie założyciele" juz szykują Palikota ( jego doradca jest ostatni szef WSI gen. Dukaczewski ) i SLD - przy poparciu środowisk żydowskich stąd takie nachalne lansowanie w mediach. Na spotkaniu na daczy Putina w 2011 roku byli przez 9 dni Miller, Michnik i Rozenek ( przewodniczący klubu Ruchu Palikota ). Ciekawe co oni tam dobrego dla Polski uradzili ? W/g mnie to sojusz SLD z Ruchem Palikota i ewentualnie PSL, a to wszystko pobłogosławione przez związek byłych pracowników WSI na czele z gen. Dukaczewskim i Putina. Silna grupa. Dodatkowo wspierana propagandowo przez Urbana który też jest jednym z doradców Palikota. Jeżeli ktoś ma jeszcze jakieś wątpliwości co do prawdziwej roli Wałęsy w Solidarności a następnie w transformacji ustrojowej - jako GWARANTA UKŁADU poprzez piastowanie najwyższego stanowisko w państwie - to warto przypomnieć sobie zeznania funkcjonariusz SB Janusz Stachowiaka, słowa Ryszarda Czajkowskiego działacza WZZ o Wałęsie, Henryka Lenarciaka byłego brygadzisty o Wałęsie w Grudniu 1970: Paweł Bożyk - doradca ekonomiczny Gierka przytacza w swojej książce scenę kiedy szef MSW Stanisław Kowalczyk oznajmia Gierkowi w sierpniu 1980, że Wałęsa to ich człowiek z którym współpracują od wielu lat. Ponadto są stenogramy z posiedzenia Biura Politycznego PZPR z 1984 roku gdzie Rakowski mówi ze zupełnie niepotrzebny jest "odstrzał" Wałęsy bo to jest człowiek podstawiony i nim się steruje. ( Archiwum Akt Nowych, KC PZPR, sygn. V/246, fragment stenogramu z posiedzenia Biura Politycznego KC PZPR w dniu 27 listopada 1984 r. , wypowiedź Mieczysława F. Rakowskiego ). W roku 1989 była Magdalenka a krótko potem Wałęsa został prezydentem i zaczął kompletować swój sztab współpracowników - Mieczysława Wachowskiego ( oficera SB i współpracownika KGB ), który sam się do niego zgłosił zaraz po powstaniu Solidarności jako "kierowca" mianował podsekretarzem stanu. Ponadto otoczył się innymi zaufanymi ludźmi takimi jak Janusz Ziółkowski ( sekretarz stanu - współpracownik KGB ), Tomasz Kwiatkowski ( TW ), Lech Falandysz ( TW Wiktor ), Jerzy Milewski ( TW Franciszek ), Andrzej Olechowski ( KO Must ) i ksiądz Franciszek Cebula ( osobisty kapelan - TW Franko ) . A jak naprawdę powstała Solidarność ? Jak wiadomo hasło do rozpoczęcia strajku w Stoczni w Gdańsku dal Bogdan Borusewicz - wtedy delegat KOR na Wybrzeżu. A jak powstał KOR ? Zaczęło się to faktycznie 44 lata temu kiedy w roku 1968 odsunięto od władzy Żydów w aparacie państwowym - m.in. tatusiów Kuronia i Michnika niwecząc świetnie zapowiadające się kariery ich synów w aparacie. W związku z powyższym ludzie ci w naturalny sposób znaleźli się w opozycji wobec władzy i zaczęli przemyśliwać nad tym jakby się do niej znowu dostać. Okazja nadarzyła się juz w 8 lat później kiedy na mocy Traktatu Helsińskiego ZSRR i jego kraje satelickie zobowiązały się nie więzić więcej swoich obywateli za działalność polityczna. Odwaga wiec staniała. Po zajściach w Radomiu i w Ursusie ludzie diaspory założyli wiec KOR i z pomocą dofinansowania z CIA rozpoczęli działania. Po rozpoczęciu strajku w Stoczni w Gdańsku pospieszyli tam natychmiast Geremek i Mazowiecki i stali się "doradcami" Solidarności. Potem dołączyli jeszcze jako "doradcy" Kuroń i Michnik. W 1989 roku to właśnie ci "doradcy" skupieni wokół Wałęsy dogadali się w Magdalence z komuną za plecami narodu polskiego. Zresztą na zlecenie ZSRR o czym świadczą szyfrogramy z polskiej ambasady w Moskwie do których dotarli historycy IPN. Gorąco polecam film "Tajemnice transformacji" Tu wspomnę jeszcze o tzw. komisji Michnika, która dostała i to aż na kilka miesięcy pełny dostęp do akt SB zaraz po utworzeniu rządu Mazowieckiego. Myślę, że Michnik nie zmarnował tej okazji. Z kolei kiedyś śp. Kurtyka powiedział, że z IPN zginęło 600 najważniejszych teczek. Niczego nie sugeruje - ale zachęcam do samodzielnego myślenia. KTO KONTROLUJE PRZESZLOSC MA WŁADZĘ NAD PRZYSZŁOŚCIĄ ( G. Orwell ). Warto przypomnieć, że kiedy Pawlak został w pierwszym rządzie Tuska wicepremierem pierwsza wizytę w pierwszym dniu urzędowania złożył mu generał Gromosław Czempiński. A jaki był jej rezultat ? Natychmiastowe umorzenie wysokiej kary dla rosyjsko-ukraińskiego konsorcjum. Tak błyskawiczna decyzje potrafił podjąć ten sam Pawlak, który kiedyś wcześniej nie mógł przez pięć miesięcy zdecydować się kogo mianować na stanowisko komendanta głównego Straży Pożarnej. Samodzielne decyzje są mianowicie trudne i zabierają dużo czasu. Czy w kontekście choćby tej jednej sprawy ktoś jeszcze ma jakiekolwiek wątpliwości, że Gromosław Czempiński były szef SB ma ogromne, choć niewidoczne wpływy? A gen. Dukaczewski - ostatni szef WSI - a obecnie doradca Palikota ? A kto i czym zaszantażował Pawlaka żeby ten podpisał taki kontrakt z Gazpromem który zmusza Polskę do odbierania przez bardzo wiele lat - na zasadzie bierz albo płać - gazu po horrendalnie zawyżonej cenie ? I gdyby nie wmieszała się Komisja Europejska to ten kontrakt byłby jeszcze o wiele bardziej niekorzystny dla Polski. Rola ludzi usiłujących patrzeć trochę dalej w przyszłość jest niewdzięczna - bo musza często napominać lub ostrzegać co ścigą na nich gniew a czasami represje aktualnie rządzących. Ale jest to rola niezbędna bo czasami udaje się dzięki temu zapobiec większym nieszczęściom. Czego wiec możemy się obawiać w dalszej przyszłości? Premier Tusk powiedział po wizycie w Izraelu w lutym ubiegłego roku, że bezpieczeństwo Izraela to bardzo ważna sprawa dla Polski. A na poparcie tej tezy polskie F-16 maja teraz ćwiczyć wspólnie z izraelskimi nad pustynia Negev. Tu zapytam - czy może także potem osłaniać izraelskie bombowce w czasie ataku na Iran ? Czy Tusk chce wepchnąć Polskę w wojnę z Iranem ? Tym Iranem, który tak serdecznie pomagał polskim żołnierzom z armii Andersa kiedy wyszli z ZSRR ? Byłaby to hańba. Jeszcze w czerwcu ub. roku premier Tusk wydał tajne zarządzenie zobowiązujące wojewodów do pozytywnego załatwiania w trybie administracyjnym roszczeń majątkowych żydowskich „spadkobierców”, którzy nie legitymują się jakimikolwiek dokumentami. Bardzo możliwe, że taki tryb „odzyskiwania mienia żydowskiego w Europie Środkowej” został uzgodniony podczas wizyty rządu premiera Tuska in corpore w Izraelu w lutym ubiegłego roku. Czy to oznacza przyszłe przesiedlanie do Polski ludzi z Izraela ? Reaktywowanie starego projektu Judeopolonii gdzie szlachta jerozolimska miałaby stanowić elitę a Polacy tylko jej służyć ? Już odbył się w Berlinie kongres organizacji żydowskiej która m.in. żąda, aby Polska na swój koszt przesiedliła do siebie trzy miliony ludzi z Izraela a także wprowadziła hebrajski jako drugi język oficjalny. Jak mozna skłonić władzę suwerennego kraju leżącego daleko od Izraela do takich politycznych wygibasów i uległości ich zadaniom ? Jedyna możliwą odpowiedzią jaka mi się nasuwa jest taka ze jakaś grupa działająca zza kulis ma na rządzących tym krajem odpowiednie haki. Ale jak wpadły one w ich ręce ? Tu przypomnę jeszcze raz komisje Michnika .... Co możemy wiec zrobić ? DAWAĆ ŚWIADECTWO PRAWDZIE. Niech każdy kto zna choćby mały kawałek prawdy ujawnia ja - wszelkimi sposobami. Na Internecie, w rozmowach ze znajomymi i w każdy inny sposób. Rozpowszechniajcie także ten tekst. NIE LĘKAJCIE SIĘ. Ten układ jest już tak przedarty korupcją ,że prawie nikt go nie biedzie chciał bronić. Tak jak nikt nie zechciał bronić zmurszałego reżimu Franco w Hiszpanii czy Salazara w Portugalii. Nie walczcie miedzy sobą - kto jest za jaka partia, albo kto za tym a kto za tamtym klubem piłkarskim. ZJEDNOCZCIE SIŁY i walczcie wspólnie o PRAWDĘ. Nie pozwalajcie się podzielić i skłócić w myśl stosowanej przez wszystkich rządzących starej rzymskiej zasady "dziel i rządź". Wtedy będzie nas bardzo wielu i powstanie taka fala PRAWDY, że zmyje cały ten zakłamany i skorumpowany układ który was zniewala. Prawie wszyscy ważniejsi obecni na polskiej scenie politycy doszli na swoje stanowiska dzięki poparciu Wałęsy a wielu z nich posiadając wiedze o tym że jest on agentem. Dlatego też go teraz tak zaciekle bronią bo na obaleniu jego mitu ich pozycja bardzo, by ucierpiała. W świetle tego co już obecnie wiemy o Wałęsie to był on marionetką w rękach tajnych służb, ale wobec tego i ludzie których on wypromował są prawdopodobnie w większości przez te służby zarekomendowani, a część z nich po prostu jest agentami - co gorsza być może przewerbowanymi przez GRU i byłe ,,Stasi’’ którego agenturę przejęły Niemcy. Tych co nie byli zarekomendowani Wałęsa po prostu spławiał przy pierwszej nadarzającej się okazji kierując się wskazaniami agenta Wachowskiego ( przypomnijcie sobie słynne - "kto nie z Mieciem, tego zmieciem" ). Tej polskiej stajni Augiasza układów, haków i korupcji nie da się juz naprawić. Ale można to kompletnie zmyć - tak jak to zrobił Herakles. Do klozetu historii. Jest takie powiedzenie ze stado lwów pod wodza barana niczego nie dokona - ale stado baranów pod wodzą lwa może dokonać cudów. Polacy maja naturę lwów i wielokrotnie to w historii wykazywali. Dlatego aby ich ujarzmić propaganda musi ich najpierw ogłupić i skłócić. Taka jest zasada rządzenia. Ale ci którzy to zrozumieją mogą świadomie odciąć wpływ tej propagandy na siebie. Zastanówcie się czyje interesy reprezentuje Gazeta Wyborcza ? A jak juz się domyślicie to przestańcie ją kupować. A kim jest obsadzona telewizja TVN ? I inne Tel-avizje ? Ilu tam jest ludzi z byłych służb specjalnych ? Jeżeli już się domyślacie to przestańcie to oglądać i tego słuchać .... Jeżeli wyjdziecie na ulice - obojętnie z jakiego powodu - to zawsze żądajcie także PRAWDY. Tak jak w Sierpniu 80 kiedy oprócz postulatów ekonomicznych pojawiły się postulaty polityczne. I to one przyniosły w perspektywie zmiany w Polsce przez utworzenie legalnie działającego związku zawodowego Solidarność. Co prawda dzięki Wałęsie odsunięci zostali z jego kierownictwa działacze WZZ, ale jednak te 500 dni Solidarności zmieniło mentalność Polaków. Dlatego mimo zdrady w Magdalence i 22 lat patologii idee Solidarności są nadal żywe i narasta społeczny protest przeciwko temu jak zmanipulowane i okradzione zostało społeczeństwo polskie. Żądajcie ujawnienia aneksu do raportu o likwidacji WSI - tego do przejęcia którego tak bardzo spieszył się obecny prezydent. I który być może stanowił MOTYW tego co stało się w Smoleńsku. Ukryta przyczyna zdarzeń jest lepsza od jawnej. PRAWDA jest zawsze prosta - natomiast kłamstwo potrzebuje mnóstwa podpórek. Ujawnienie nazwisk tajnych współpracowników WSW / WSI z aneksu wystarczy aby ci ludzie sami wycofali się z rządu, sejmu i wysokich urzędów. Żądajcie PRAWDY o Smoleńsku. Nie może być tak, że tylko rodziny poległych o nią walczą. Jest to sprawa honoru wszystkich tych którzy czuja się Polakami. Żądajcie też LUSTRACJI aparatu prokuratorskiego i sądowniczego bo to co się tam dzieje to czyste kpiny. Nie zostało wyjaśnionych wiele zabójstw, dziwnych wypadków śmiertelnych i zgonów ważnych świadków, a także podejrzanych samobójstw. Sprawy sądowe są przeciągane tak długo, aż się przedawnią. Oskarżeni o ogromne przekręty wychodzą na wolność za kaucja mając wtedy możliwość zacierania śladów i szantażowania, czy nawet likwidowania ewentualnych świadków. Dzięki temu w ŻADNEJ z wielkich afer nie udało się nikogo skazać. Ale to się może zmienić jeżeli wszyscy - a nie tylko jednostki - zaczną głośno ujawniać PRAWDE która znają. Pamiętajcie, że ewentualne demonstracje musza być pokojowe. I że pierwszy kamień zawsze rzuca agent. Jeżeli tacy się zdarzą to ich zatrzymujcie, fotografujcie, legitymujcie i rewidujcie. Oni mogą mieć podrobione dokumenty, ale zwykle mają też ze sobą coś co ich identyfikuje wobec policji czy służb specjalnych na wypadek gdyby zostali zatrzymani ( Wałęsa pokazał coś takiego na komisariacie w Gdańsku po zatrzymaniu wraz z kolegą w lipcu 1980 czym dowiódł, że nadal był agentem ). Gandhi wyzwolił Indie droga pokojową - i tak też powinno się to odbyć w Polsce. Nie tak dawno Islandia pozbyła się swojego rządu droga pokojowych demonstracji. A kiedy ludzie w Tunezji dowiedzieli się z Wikileaks jakie świnie nimi rządzą - pogonili swojego dyktatora - a więc można. Czuje juz pierwsze powiewy wiatru historii.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz