niedziela, 20 kwietnia 2014

Donald Tusk - pierwsza niezależna biografia



Książka: "Donald Tusk. Pierwsza niezależna biografia" Sławomir

Grabias, Wyd. Signum Temporis, 2011 - umożliwia czytelnikowi

zrozumieć wiele "niepojętych rzeczy" jakie wyprawia obecny

"władca Polski", rzeczy które "nie mieszą się Polakom w głowach".

Bo też faktycznie to co wyprawia Tusk można tylko zrozumieć poprzez

zaszczepioną mu nienawiść do Polskości z jednoczesnym teatralnym

zakładaniem maski Polaka i patrioty. Jak tragiczne są tego skutki

dla Polski, miliony Polaków odczuły to już na własnej skórze.

A prawda jest szokująca i jest przeciwieństwem tego teatru, który odstawia:

Dziadek Tuska ze strony ojca był ochotniczo w hitlerowskim wermahcie.

Brat dziadka ze strony matki, również służył w wermahcie.

Natomiast babka ze strony matki, z domu Liebke, była rodowitą Niemką.

Męska część rodziny zginęła w Rosji, na frontach I i II wojny światowej.

Ciotka matki Donalda Tuska zginęła wraz z czwórką dzieci podczas

ucieczki w styczniu 1945 r. na pokładzie słynnego "Wilhelma Gustloffa",

storpedowanego przez Rosjan. Matka Donalda Tuska wspomina, że jej

mama i babcia chciały uciekać po wojnie do Niemiec, bo "w końcu były

Niemkami" (Donald Tusk. Pierwsza niezależna biografia" Sławomir

Grabias, Wyd. Signum Temporis, 2011).

Babka Tuska, salowa, musiała odejść z pracy w szpitalu, bo była

szykanowana ze względu na jej silny niemiecki akcent. To, że w rodzinie

Tuska rozmawiało się po niemiecku, nie było tajemnicą (Grabias, str. 26).

Tusk zdawał sobie sprawę z problemów z tożsamością narodową swojej

rodziny. Miał od dzieciństwa zaszczepioną nienawiść do nieniemców,

szczerze nienawidził Polaków, bo był jako dzieciak wyzywany od hitlerowców

na podwórku i w szkole.

Jego wielką traumą jest chorobliwa nienawiść do Polskości oraz dla kariery

wypieranie się własnego pochodzenia, udawanie, że jest kimś innym, niż jest

naprawdę! Ten stres z zapierania siebie samego uformował psychopatyczną,

bezwzględną psychikę Tuska, który nigdy nie wacha się rozpowszechniać

obrzydliwych łgarstw na przeciwników politycznych czy też wyrzucać oddanych

mu pracowników dla własnej kariery i stołków. Dlatego Polacy jako

obywatele powinni wiedzieć, kogo wybierają na premiera czy na prezydenta

i jakie jest jego pochodzenie. To jest normalnym prawem każdego

narodu wybierającego swoich przywódców w USA, W.Bryt, czy Francji.

Tusk doskonale wiedział, kim była jego rodzina, ale wypierał się i kłamał.

Dlaczego więc kłamcy i oszustowi powierzono sprawowowanie w Polsce tak

wysokiego urządu ? Dlaczego dopuszczono, żeby wyrządził tyle straszliwych

szkód Polakom i Państwu Polskiemu łącznie z Zamachem Smoleńskim ?

Kto stał i stoi za ruskimi serwerami i za łże-mediami, które go wybrały ?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz