piątek, 16 maja 2014

Zniszczyć Polskę - Aleksander Kwaśniewski

Przez jeden zapis w konstytucji, Polska poległa na dwóch frontach. Straciliśmy miliardy złotych na odsetkach zapłaconych obcym bankom i uzależniliśmy się od finansjery.
Zakaz konstytucyjny

W 1997 roku ekipa Aleksandra Kwaśniewskiego, przy uchwalaniu Konstytucji Polski wprowadziła taki zapis:

Rozdział 10, art. 220 ustęp 2 mówi:

„Ustawa budżetowa nie może przewidywać pokrywania deficytu budżetowego przez zaciąganie zobowiązania w centralnym banku państwa”.

Powyższy zapis mówi o zakazie finansowania deficytu budżetowego przez Narodowy Bank Polski (NBP).

Deficyt budżetowy jest to dziura budżetowa, która pojawia się gdy wydatki państwa przewyższają dochody z podatków.

Dochody państwa polskiego w 2013 roku, to około 277 miliardów złotych, a wydatki ponad 325 miliardów. Kwotę ponad 48 miliardów złotych musimy pożyczyć. W przeciwnym wypadku zabraknie pieniędzy na dofinansowanie ZUS-u, służby zdrowia, czy wojska.

Od kogo pożyczamy pieniądze ?

Obecnie, aby pokryć deficyt budżetowy musimy pożyczać pieniądze w formie obligacji, albo zaciągać kredyt w banku komercyjnym czy światowym.

Może zaistnieć sytuacja, w której bank komercyjny pożyczy na niski procent pieniądze od NBP, a następnie te same pieniądze pożyczy rządowi polskiemu na wyższy procent.

Obecnie mamy otwartą linię kredytową na kwotę ponad 30 miliardów złotych w banku światowym.

Dlaczego polski rząd, nie może pożyczyć pieniędzy na pokrycie dziury budżetowej od banku polskiego, jakim jest Narodowy Bank Polski ?

W zdrowym i uczciwym systemie powinny być opracowane mechanizmy, które pozwalają pokryć deficyt budżetowy od NBP.

Polski bank powinien udzielać bezprocentowej pożyczki rządowi polskiemu.

Podkreślam – bezprocentowej.

Ponieważ, to procenty są jednym z wielu elementów, które psują polską i światową ekonomię.

Jeżeli państwo polskie dbałoby o interesy Polaków, to pożyczanie pieniędzy od obcych banków powinno być zakazane w Konstytucji.

To jest taka sama sytuacja jakbyś miał/miała piekarnię i sieć restauracji. Twoje restauracje nie kupowałyby chleba w Twojej piekarni za niższą cenę, tylko u konkurencji za wyższą cenę.

Czy możliwa jest taka sytuacja w biznesie ?
Kim są kartele finansowe ?

Po upadku komunizmu w 1989 roku, wyniszczona polska gospodarka potrzebowała pomocy finansowej od dobrego, uczciwego wujka. Musieliśmy zasilić polską gospodarkę miliardami złotych, by powoli doprowadzać ją do stabilizacji ekonomicznej.

Niestety czekał na nas zły, podstępny wujek w postaci karteli finansowych, który zaaplikowały nam potężne dawki kredytów. Były to te same organizacje, które przejmowały surowce w Ameryce Południowej. O nich pisał główny ekonomista Chas. T. Main Inc John Perkins1, który sam brał w tym udział.

W sposób zorganizowany wyniszczyli między innymi takie kraje:

Iran – 1953 rok
Gwatemala – 1954 rok
Ekwador – 1981 rok
Panama – 1981 rok
Polska – 1990 rok
Wenezuela – 2002 rok
Irak – 2003 rok
Libia - 2012 rok

Wojna w Iraku została zorganizowana z powodu przeciwstawienia się Saddama Husajna kartelom ekonomicznym. Husajn bronił niezależności swojego kraju, nie chcąc oddać ropy w ręce obcych korporacji. Nie twierdzę, że Husajn był dobrym człowiekiem, ale uważam, że kolejny raz politycy polscy okłamali nas w imię poddania się kartelom zachodnim. Nigdy Polska nie powinna brać udziału w zabijaniu niewinnych ludzi.

Finansjera do wywierania wpływów na narody używała i używa:

Banku Światowego
Międzynarodowy Fundusz Walutowy
Unii Europejskiej
BIS - Bank for International Settlements

Po 1990 roku wymienione organizacje „pomagały” Polsce wydostać się z zapaści ekonomicznej.

Dlaczego mamy deficyt budżetowy i prawie bilionowy dług publiczny ?

Plan zawsze jest ten sam. Najpierw kartele dają kredyty, kiedy gospodarka jest odpowiednio zadłużona przystępują do realizacji swojego planu.

Za kolejne kredyty Polska musiała oddać gospodarkę, sprzedając przedsiębiorstwa polskie po minimalnej wartości. Wcześniej dokonywano dewaluacji złotówki, aby ceny nieruchomości były jeszcze mniejsze. To dlatego na przykład w Polsce ponad 80% banków jest w rękach zagranicznych.

Dlaczego musimy brać kolejne kredyty ?

To jest cel finansjery. Doradzać w taki sposób, aby doprowadzić do nadmiernych wydatków. Po pewnym czasie dochodzi do sytuacji, w której bez kredytów nie można zrealizować budżetu. Taka sytuacja nie występuje tylko w Polsce, ale na całym świecie. Do tego dochodzą recesje, gdzie zawsze wpływy z podatków są mniejsze, a państwo musi utrzymać nie tylko budżetówkę.

W dzisiejszych czasach tylko kraje mające własne surowce, mogą wyeliminować dziurę budżetową, jeżeli nie są podbijane przez „siły pokojowe”.

Obecne zadłużenie Polski nie jest spowodowane tylko działaniem ministra Rostowskiego. Przypominam, że deficyt budżetowy ministra Jarosława Bauca wynosił 60-70 miliardów złotych w 2001 roku. Był dużo większy od oficjalnej dziury Rostowskiego (należy uwzględnić inflacje). Za uczciwe przyznanie się ministra Bauca do deficytu, otrzymał „nagrodę” w postaci dymisji od ówczesnego premiera – Jerzego Buzka.

Fakt minister Rostowski bardzo przyspieszył z zadłużaniem Polski. Natomiast winne obecnej sytuacji są również wszystkie rządy po 1990 roku.

Czy solidarność nie znała mechanizmów niszczenia gospodarek, które były stosowane co najmniej od lat pięćdziesiątych ?

Dlaczego nikt nie informował społeczeństwa o korupcji w instytucjach międzynarodowych ?

Rządy polskie przyjmują na siebie zadłużenie kraju, które nie tylko jest konsekwencją ich złego gospodarowania.

Czy musi upaść gospodarka polska, aby tak jak w Argentynie ludzie wiedzieli kto jest winny niszczenia państwa ?

Wtedy będziemy umieli napisać na transparencie: „precz z Międzynarodowym Funduszem Walutowym”, „precz z Bankiem światowym”, „precz z Unią Europejską”.
Konsekwencje zapisu konstytucyjnego

Aleksander Kwaśniewski zapis o zakazie finansowania deficytu budżetowego, argumentował możliwością łatwego zadłużania się. Twierdził, że należy związać ręce politykom, by nie zaciągali łatwo kredytów.

Nic bardziej mylnego.

Zapis ten byłby genialny, gdyby ekonomia światowa była prowadzona uczciwie. Natomiast w czasie, kiedy ekonomia jest permanentnie niszczona, a Polska uzależniona od kredytów, to zapis ten jest korzystny tylko dla kartelu finansowego.

Polska w czasie uchwalania tego zapisu, była już uzależniona od kredytów. Rządy nie mogły nagle powiedzieć „dość nie bierzemy więcej kredytów”. Kredyty są złe, ale w tym systemie ekonomicznym nie ma innej możliwości.

Oczywiście zawsze należy prowadzić budżet uczciwie i zmniejszać dług publiczny. Ale jak można było wprowadzić taki zapis, skoro już wtedy było wiadomo, że bez kredytów zbankrutujemy ?

Jakie są tego konsekwencje ?

Obecnie obsługa długu publicznego, to kwota ponad 43 miliardy złotych. Suma ta zawiera przede wszystkim odsetki od kredytów, które płacimy bankom zagranicznym.

Z podatku dochodowego PIT, który płaci każdy pracownik, rząd ma dochody w kwocie około 42 miliardów złotych.

Gdyby polskie rządy znały mechanizmy niszczenia gospodarek i nie wstąpilibyśmy do Unii Europejskiej, to dzisiaj podatek dochodowy PIT byłby nie potrzebny.

Jeżeli pamiętasz historię, to został on wprowadzony w 1913 roku w USA. Grupa bankowców przejęła władze nad drukiem pieniądza i centralnym bankiem poprzez uchwalenie ustawy bankowej w Kongresie amerykańskim. Idea wprowadzenia podatku dochodowego była nieskomplikowana: państwa czy miasta muszą mieć stały dochód, aby mogły swobodnie zadłużać się.

Obecnie cały podatek dochodowy oddajemy bankom zagranicznym w postaci odsetek.

Pomyśl ile pieniędzy stracił każdy Polak na tym zapisie ?
W kajdanach sojuszników

Aleksander Kwaśniewski był w 2005 roku na liście uczestników Grupy Bilderberg.

Czy ma to coś wspólnego z uchwaleniem tego zapisu dwa lata później ?

Nie wiem.

Wiem natomiast, że dalsze uczestnictwo w Unii Europejskiej zrujnuje nas.

Wiem, że dostaliśmy wiele miliardów na drogi, mosty, stadiony. Ale to jest właśnie ta marchewka. Społeczeństwo nie dostrzega kija.

Sami bez ich pomocy wybudowalibyśmy drogi, szpitale czy szkoły za pieniądze, które przeznaczyliśmy na odsetki bankowe od przyznanych nam kredytów. Mało tego mechanizm pomocy Unii Europejskiej polega na zainwestowaniu 50% własnego wkładu.

Skąd państwo czy miasta biorą pieniądze na własny wkład w dany projekt ?

Z kolejnych kredytów. Większość polityków myśli tylko o obecnych słupkach wyborczych, dlatego za cenę przyszłościowej nędzy i utraty suwerenności zadłużają nas.

Zauważ, co by stało się gdybyśmy byli niezależnym państwem bez Unii Europejskiej ?

Niepotrzebny byłby podatek dochodowy PIT, który w całości oddajemy kartelom finansowym w postaci odsetek bankowych.

Brak tego podatku przełożyłby się na większy wzrost gospodarczy. Bylibyśmy zdecydowanie bogatszym narodem.

Unia Europejska zabrania krajom członkowskim pożyczania pieniędzy od swoich banków centralnych na pokrycie deficytu budżetowego. Czyli Unia zabrania NBP pożyczania pieniędzy polskiemu rządowi.

Co za ironia.

Bank centralny Unii Europejskiej, drukuje puste pieniądze i dotuje gospodarki Francji czy Portugalii poprzez wykup obligacji, których nigdy nie spłacą. Zapowiedział, że w taki sposób będzie pomagał bankrutującym krajom. Nie tak dawno wydrukował około biliona euro i wykupił obligacje Irlandii i Włoch.

Bank amerykański oficjalnie drukuje 85 miliardów dolarów miesięcznie, a sam dołożył starań by Unia Europejska zabroniła finansowanie deficytu budżetowego bankom centralnym krajom Unii. Zmusza się nas do płacenia olbrzymich odsetek za kredyty, kartelom bankowym.

Jak można zabronić drukowania własnych pieniędzy i przeznaczania ich na wydatki państwowe, skoro wszystkie duże gospodarki tak robią. Tak robi Unia Europejska, USA, Japonia, Chiny, Anglia.

Gdzie są polscy politycy ?

Gdzie jest PiS ?

Dlaczego głośno nie mówią o tym ?

Konkluzja

Zapis Aleksandra Kwaśniewskiego i zakazy Unii Europejskiej przyczyniły się do olbrzymiego zadłużenia Polski, zubożenia Polaków, niszczenia gospodarki i uzależnienia nas od finansjery.

Dlaczego mamy oddawać część swoich dochodów miesięcznych poprzez podatek dochodowy, kartelom bankowym w postaci odsetek ?

Dlaczego Narodowy Bank Polski nie pożycza rządowi pieniędzy bez odsetek ?

Jak tak dalej będziemy zarządzać naszym krajem, to zawsze pojawi się przywódca innego narodu, który powie „niet” (Jelcyn) lub „siedźcie cicho”(prezydent Francji). Obozy niemieckie będą nazwane „polskimi obozami śmierci”, Smoleńsk nie zostanie rozliczony, by nie obrazić Rosji, nie wyjdziemy z Unii Europejskiej by nie obrazić Niemców. Izrael będzie mówił nam w co mamy wierzyć, USA będzie nas zdradzać (tarcza antyrakietowa) według swojego uznania, a walka o interesy Polski będzie nazwana awanturnictwem.

Nie zapominajmy jeszcze o zdradzie „sojuszników” w Jałcie i w Powstaniu Warszawskim.

Chyba coś tu jest nie tak…

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz